IKONOGRAFIA JEZUSA CHRYSTUSA

IKONOGRAFIA JEZUSA CHRYSTUSA

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia ukazała się najnowsza publikacja Wydawnictwa Warszawskiej Metropolii Prawosławnej pt. „Jezus Chrystus w ikonografii”. Jest to faktycznie drugie wydanie książeczki autorstwa Jarosława Charkiewicza, która ukazała się przed pięciu laty, poświęconej ikonografii Zbawiciela, jakkolwiek przypominają o tym jedynie niektóre zaczerpnięte stamtąd teksty. O ile pierwsze wydanie ukazało się w formie broszurowej i czarno-białej, o tyle tegoroczne wydanie to praca w znacznej części w pełnym kolorze. Zasadniczą różnicę w porównaniu z wydaniem z 2003 r. stanowi też znacznie bardziej obszerne potraktowanie tematu.

Pracę zwyczajowo poprzedza wprowadzenie, w którym czytamy m.in.: „Księgi Nowego Testamentu nie zawierają żadnego opisu twarzy lub postaci Zbawiciela. Koncentrują się one przede wszystkim na głoszonej przez Niego Dobrej Nowinie. (…) Jednak pierwsi chrześcijanie, z wielką troską zachowujący słowa Zbawiciela, nie przechowali potomnym Jego wizerunku. (…) Kanony ikonograficzne dotyczące przedstawień Jezusa Chrystusa i innych świętych powstawały na przestrzeni wieków. Ważne miejsce zajęły tu: VI Sobór Powszechny w Konstantynopolu (680 r.) i Sobór in Trullo (691-692 r., kanon 82). Proces ten zakończył się na VII Soborze Powszechnym w Nicei (787 r.), zwołanym z powodu herezji obrazoburców. Potępiwszy ich, sobór nakazał poszanowanie świętych ikon i postanowił umieszczać wizerunki Chrystusa, Matki Bożej i świętych na ścianach, deskach, naczyniach liturgicznych i szatach…”.

Opracowanie, jak pisze autor w tymże wprowadzeniu, „nie pretenduje do kompleksowego przedstawienia tematyki ikonografii Jezusa Chrystusa w Prawosławiu. Jest to jedynie zarys tematu, który może doczekać się w przyszłości szerszego opracowania. W pracy przedstawione zostały jedynie najczęściej spotykane typy ikonograficzne Zbawiciela, które spotykane są w Cerkwi prawosławnej, w tym te, których korzenie nie tkwią w Prawosławiu. Jakkolwiek zostały one tu omówione w celu prezentacji pełniejszego, choć oczywiście niewyczerpującego, obrazu bogactwa przedstawień Jezusa Chrystusa w ikonografii”.

Pracę kończy dosyć obszerna bibliografia tematu oraz słownik trudniejszych terminów spotykanych w książce.

__________

Jarosław Charkiewicz, Jezus Chrystus w ikonografii, Warszawska Metropolia Prawosławna, Warszawa 2008, s. 80.