Noc Psałterza

Służcie Panu z bojaźnią i radujcie się Jemu z drżeniem. (Ps 2)

Czytanie Psałterza na Woli stało się - już - wieloletnią tradycją, naszym modlitewnym oddechem.

Wielu wiernych (obecnie grono to liczy 40 osób) spośród wolskich parafian, i z Parafią św. Jana Klimaka związanych, czyta Psałterz przez cały rok.

Do tego grona na czas Wielkiego Postu licznie (w tym roku było to 47 osób) dołączają Ci, dla których ze względu na liczne obowiązki, np. rodzinne i rodzaj pracy zawodowej, codzienne systematyczne czytanie przez cały rok byłoby zbyt dużym wyzwaniem.

Co roku zwieńczeniem modlitewnego trudu jest wspólne, nocne czytanie całego Psałterza, na zakończenie Wielkiego Postu, w piątkowy wieczór, po Jutrzni Soboty św. Łazarza.

Zacni członkowie Stowarzyszenia "Wierni Tradycji Pokoleń" przygotowali już pulpity (cs. anałojczyki) dla czytających, wydrukowane są wszystkie dodatkowe modlitwy, na kapłanów zaś czeka wysoki stosik z zapiskami, które przygotowali psałternicy 

Spotykamy się tuż przed 22.00, w dolnej świątyni św. Proroka Eliasza, pod niskim ceglanym sklepieniem. Cerkiew oświetla tylko blask świec. Towarzyszą nam prorocy i święci, których sylwetki rozpisał tu prof. Jerzy Nowosielski. Z łuku tuż nad pulpitami spogląda na nas sam król Prorok Dawid, autor Psałterza. Wierzymy, że wspiera swoimi modlitwami nas, którzy po ponad dwóch tysiącach lat nadal modlimy się jego słowami.

Noc Psałterza otwiera modlitewnie ks. mitrat Adam Misijuk - proboszcz wolskiej Parafii, a następnie z bojaźnią i drżeniem podchodzą do pulpitu wierni czytający katyzmy. Słychać język cerkiewnosłowiański, polski, białoruski, ukraiński, rosyjski, arabski i serbski. Mija czas, słychać słowa kolejnych psalmów, do modlitw dołączają się kolejni kapłani.

Jest już głęboka noc, dopalają świece, które troskliwe ręce wymieniają w świecznikach. Ci, którzy przeczytali swoje katyzmy, siadają w stasidiach i słuchają.

Brzmią słowa wiary, lęku, skruchy i nadziei. To wszystko, co bliskie było naturze człowieka przed tysiącami lat, dotyczy także nas. Dlatego modlitwa słowami Psałterza jest nam tak bliska. Modlił się nimi też nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus. Psalmy słyszymy na każdym prawosławnym nabożeństwie i w Sakramentach.

Taka noc, Noc Psałterza jest jedna w roku!

Przez niewielkie okienka wdziera się do rozmodlonej świątyni blade światło świtu. Tuż przez godz. 5.40, czytanie Psałterza kończą modlitwy kapłańskie.

Niech taka modlitwa Psalmami powtórzy się także w przyszłym roku, jeśli taka będzie wola Pana!

Sława Bogu za wsio!!!  

Dorota Maj

Zdjęcia: uczestnicy wspólnej modlitwy